środa, 7 października 2015

cd...pastelowych ubranek -czyli szafa małej myszki;-)

Witam Was bardzo cieplutko .

Mniej mnie tu ale nic na to nie poradzę ;-(
Takie życie .

Dziś chcę pokazać jak bardzo wciągnęły mnie Małe Myszki
i ich ubranka .


Jak widać moja myszka to prawdziwa kobieta -
ma pełną szafę, a nie ma w co się ubrać ;-)





By pastelowe sukieneczki nie były tak słodkie - do każdej dodałam 
mroczne dziewczynki;-)
 i tak prezentuje się cała seria .







Przejadły mi się już myszki więc kolejne posty będą bardziej Tildowe ;-)
pozdrawiam i dziękuję za każde miłe słowo .S.

13 komentarzy:

  1. Śliczne te ubranka. Te wszystkie pastelowe podobają mi się najbardziej, może dlatego, że ja ciągle siedzę w czerwonym, ale tyle tego jest , że żal nie wykorzystać. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta Twoja myszka to prawdziwa strojnisia:) Piękna kolekcja sukienek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne sukienusie, widzę, że Twoja Myszka ma więcej ubrań niż ja ( hihi ).

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż nie jestem myszą to mysie problemy typu "nie mam co na siebie włożyć" są mi bardzo bliskie ; ). Mroczne dziewczynki świetnie pasują do tych mysich ubranek,nadają takiego fajnego zadziora : ) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym się zamieniła w Taką mysie i przygarneła choć część jej garderoby:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie cuda!!!! To jak spełnienie snu z mojego dzieciństwa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Myszka bogata w cudne stroje... Wygląda to superowo....Buziaki do zobaczenia....

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojojoj...rzeczywiście Cię wciągnęły ;)
    Temat myszek to iście jesienny temat ;)
    Nie widziałam nigdy garderoby w takim rozmiarze...?! Śliczna
    Pozdrawiam jesiennie

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko:)
    Ale ślicznych ubranek!!!!

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite, jestem pod wrażeniem ilości ;))) pozdrawiam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. No nie, żeby myszka miała tyle ciuchów i takie piękne atelier! Cudna, piękna i w ogóle padam z wrażenia, ja ledwo jedno ubranko sklecę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście myszka nie ma co na siebie włożyć … bo za duży wybór ma :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie po sobie śladu -komentarza ;-)