Witam Was bardzo cieplutko.
Jesienna aura sprzyja szyciu.
Wracam do swoich dawno nie szytych laleczek -rosyjskich
w przebraniach ;-)
Pamiętacie je jeszcze ???
Dziś motylek .
Motylek ma zdejmowane skrzydełka, oraz wszystkie ubranka -tak
by nowa właścicielka mogła go dowolnie przebierać ;-)
W kolejce czekają kolejne zwierzaczki i owady,które
pomalutku tu będą gościć ;-)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa ;-)
pozdrawiam S.
Prześliczny, przeuroczy motylek!
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy ale to że mozna go przebierać to dopiero bajka:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny motylek :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMotylek słodziak ....Wszystkie te twoje maleństwa są cudne....Gorące buziaki pa.....
OdpowiedzUsuńCudny! Wszystko przemyślane i można zdejmować, i przebierać. Super!
OdpowiedzUsuńPiękna kolorowa :)
OdpowiedzUsuń