Witam Was bardzo cieplutko .
Szyjąc moje myszki wpadłam na pomysł zrobienia własnego wykroju .
Pokombinowałam i wyszło .
Uszyłam trzy myszki baletnice .
Trzecia myszka tak szybko znalazła nowy domek
że nie zdążyłam jej uwiecznić na zdjęciach ;-)
Pozdrawiam S.
Baletnica są super....W rzeczywistości jeszcze piękniejsze...Całuski ...
OdpowiedzUsuńBaletnica są super....W rzeczywistości jeszcze piękniejsze...Całuski ...
OdpowiedzUsuńAle fajowe :)
OdpowiedzUsuńMyszki są świetne,tak prawdziwie myszowate : ) Świetnie je wykombinowałaś : )
OdpowiedzUsuńZazdroszczę im figur i wdzięcznego kroku, są przepiękne!
OdpowiedzUsuńPewnie u mnie ;o) ale jej sesję zrobię w domu ,Pozdrawiam i polecam dla dzieci zabawki Sylwii.
OdpowiedzUsuńWidzę, że baletnice w modzie. Cudne wcale się nie dziwię, że tak szybciutko znalazła nową właścicielkę.
OdpowiedzUsuń