Witam Was bardzo cieplutko .
Mamy maj - najpiękniejszy miesiąc w roku .
Maj to miesiąc komunii, więc ja ciągle w tej tematyce .
Niektóre alnielice tak szybko lecą do nowych właścicieli,
że nie mają czasu pozować do zdjęć ;-)-
więc kilku już Wam nie pokażę ...
Robiąc anielice komunijne, musiałam zrobić jednego anioła dodatkowo dla siostry nowej właścicielki.
Oba pojechały do Brukseli.
Wiem, że imię dziewczynki jest nietypowe
i bardzo bliskie memu sercu bo tak nazywa się mój pies ;-)
a tu moja Luna
pozdrawiam S.
No kochana już jestem i mam nadzieję, że już się nic nie wydarzy.....!!!!!! Są cudne ....na żywo jeszcze ładniejsze....Dziękuje za wszystko , szybkiego zobaczenia. Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńPiękne są! przepiękne:)
OdpowiedzUsuńHe he ja tez jestem Luna:)
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy robisz, Twoje lalki są fantastyczne!Pozdrawiam.
Przepiękne laleczki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne z nich panny :-)
OdpowiedzUsuńPiękne Anielice:) Będą wspaniałą pamiątką dla obdarowanych. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuń