Witam Was bardzo cieplutko.
Przed świętami dużo szyłam, a teraz będę pokazywać to wszystko pomalutku.
Po raz pierwszy zmierzyłam się w tym wykrojem Tildy.
Podobały mi się te płaszczyki i dlatego spróbowałam je uszyć.
Śmieszne wyszły;-)
Twarze mają jak te Bromby z bajek z mojego dzieciństwa ;-)
Jakoś one do mnie nie przemawiają ;-)
Powiększyłam wykrój i spróbuję uszyć troszkę większe.
Pozdrawiam S.