środa, 1 kwietnia 2015

Pinokio i jego brat ;-)

Witam Was bardzo cieplutko .

Jakiś czas temu zrobiłam Pinokia - a nawet dwa .
Siedzą sobie te kłamczuchy ;-)

Ten pierwszy ubrany jest jak Pinokio z bajki Disneya .


A ten drugi w mojej ulubionej mięcie .





Pozdrawiam S.

10 komentarzy:

  1. Są tacy piękni,że można im nawet wybaczyć te wszystkie kłamstwa,tym bardziej,że dzisiaj prima aprylis ; ). Pozdrowionka : )

    OdpowiedzUsuń
  2. To kłamczuchy ....Chyba im od niedzieli jeszcze urosły nosy...Buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te kłamczuchy Ci wyszły,mi też bardziej podoba sie ten miętowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rodzeństwo, ja też gustuję bardziej w mięcie niż żółtościach. Bardzo mi się podobają te kłamczuszki :) Pozdrowionka i buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za nochale, widać, że kłamią na potęgę:)
    A tak poważnie, mają świetne ubranka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ rewelacyjne, uwielbiam pinokie? pinokiów?

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze z nich kłamczuszki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niech Ci jajeczko dobrze smakuje,
    bogaty zajączek uśmiechem czaruje.
    Mały kurczaczek spełni marzenia
    - wiary, radości, miłości, spełnienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wyglądają. Ja też się zbieram di uszycia Pinokia ale nie mam odwagi się za niego zabrać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie po sobie śladu -komentarza ;-)