poniedziałek, 30 czerwca 2014

Witajcie w mojej bajce... wycieczka

Witam Was bardzo cieplutko i wakacyjnie .

Nie było mnie w czerwcu  za często na blogu,
 więc dziś długi post by to wszystko nadrobić...

Pokażę Wam dziś moją pracownię - czyli moją bajkę .
Każdą wolną chwilkę wykradam rodzinie i spędzam tu......



i jak zobaczycie na fotkach nie tylko tu szyję ( chociaż to moja  największa twórcza miłość ),
bawię się decupage, wikliną papierową oraz odnawianiem rupieci ...






Jak widzicie moja miłość do krawiectwa jest widoczna na każdym kroku....
Wszyscy moi znajomi już wiedzą o tym i wiele rzeczy, które tu mam to prezenty.
Ostatni dostałam  dwie bardzo stare maszyny do szycia (  miały być wyrzucone )
Singera oraz tego pięknego Łucznika ;-)
 Cudny co ???
Alu bardzo bardzo dziękuję !!!










Tak jest w mojej bajce....
Zaczynają się wakacje- jeśli ktoś z Was będzie w okolicy
 to bardzo serdecznie zapraszam na twórczą kawkę
do Anielskiej Szpulki.....

A propos wakacji , chcę Wam pokazać fajną miejscówkę w okolicy .
Moja przyjaciółka zabrała mnie ostatnio w swoje rodzinne okolice
by pokazać kolejną zakręconą pozytywnie kobietkę - jej ciocię .
Pani Danusia ma ok 45 km od mojego miejsca zamieszkania 
kapitalną agroturystykę  !!! 
Tam się wiele twórczego dzieje - a okolica przepiękna !!!
Pogranicze Suwalszczyzny i Mazur ...
Tu macie namiar na naturalny wypoczynek 
oraz moją króciutką  foto relację.....






Mam nadzieję że nie zanudziłam Was  - pozdrawiam S.

13 komentarzy:

  1. Piękna jest Twoja pracownia, pozazdrościć tylko można:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki porządek ! I ile cudych malutkich rzeczy ! Jak się odgruzuję to też pokażę swoją pracownię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow taka pracowania to marzenie :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz przepiękną pracownię :) Takie miejsce to źródło wielu inspiracji. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. wow ależ cudowna ogromna i piękna pracownia, a mieszkasz w okolicach gdzie mieszkają moi rodzice :) moje rodzinne strony oj tam jest najpiękniej na świecie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała pracownia:) Marzę o takiej...
    I jaki porządek w tych tasiemkach i koronkach:) U nie to wieczny chaos:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana Szpulko, Twoja pracownia sprowadziła na mnie całonocną bezsenność, jestem zachwycona! Chyba nigdy nie widziałam tak uroczego miejsca, mogłabym podziwiać godzinami, zresztą ciągle wpatruję się w zdjęcia. Marzę o takim własnym kąciku, ale to dopiero za parę lat.

    OdpowiedzUsuń
  8. bliźniacze pajace supeeeeeeeeeeer!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękna pracownia !
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Również mnie zauroczyła pracowania. Ja niestety jak na razie dzielę pokój do szycia z 3-letnią córką

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie zanudziłaś;)Oglądałam z wielką przyjemnością,bo masz cudną pracownię,której Ci zazdroszczę.Te wszystkie detale,ozdoby,dodatki,poukładane materiały,no bosko po prostu.Idę pobuszować po postach,bo z tego co zdążyłam zauważyć,zdolna jesteś nieziemsko;)
    Pozdrowionka;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pracownia marzenie..
    ja aktualnie swoją a raczej kącik do szycia doprowadzam do porządku po remoncie. Może uda mi się stworzyc tak piekne miejsce jak twoje :)
    Pozdrawiam
    www.bunnydreams-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Pracownia z prawdziwego zdarzenia. Matko kochana, tyle rzeczy to ja u żadnej krawcowej ani szewca nie widziałam. Wszędzie porządek, wszystko na swoim miejscu... Na pewno można tam przyjemnie spędzić czas :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie po sobie śladu -komentarza ;-)