czwartek, 17 kwietnia 2014

Mój debiut wstążeczkowy

Witam Was bardzo cieplutko .

Dziś chcę Wam pokazać mój pierwszy haft wstążeczkowy.
Mistrzem takiego haftu dla mnie jest Anstahe  i bardzo daleko mi do niej.
 Zainspirowana jej cudownymi pracami chciałam spróbować swoich sił,
udało mi się to dzięki zajęciom  dla dorosłych w naszym  Domu Kultury.


Nasza instruktorka zna się na rzeczy bo sama bardzo ładnie haftuje ,
przygotowała nam wszystkim jednakowe obrazki z nadrukowanym motywem oraz ze strzałeczkami 
pomocniczymi tak byśmy wiedziały jak prowadzić wstążkę .
 tak wyglądał surowy obrazek .

Każda z nas robiła innymi wstążeczkami i powstały 
fajne i różne prace.


Oto dwa z nich -


Haft wstążeczkowy skradł moje serce i już wiem że będę się w to bawić ;-)
Palce bardzo bolą , ale warto .
Prace Anstahe są tak bardzo inspirujące że mogła bym na nie patrzeć godzinami.



moją pracę dedykuję  właśnie Anstahe
 i z pokorą czekam na jej opinię !

Pozdrawiam S.

1 komentarz:

  1. Dzięki temu, że zostawiasz u mnie komentarze jestem u Ciebie. Nadal nie wiem jak zostać Twoim obserwatorem. Haftem bardzo mnie zaskoczyłaś, wyszło rewelacyjnie i pracuj dalej, bo widzę wielki talent. Moich pierwszych prac nie śmiałabym pokazać, a Twoja już jest wyjątkowa. Cieszę się bardzo, bo wbrew i na przekór wszystkim bedę udowadanić, że wstązka to nie kicz, tylko trzeba ją pięknie przedstawić. Witaj w klubie i dziękuję za dedykację.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie po sobie śladu -komentarza ;-)