Witam Was bardzo cieplutko.
Szyję prawie non stop.....
Każdą wolną chwilę wypełniam szmatkami ,
uzależnia mnie to i inspiruje.
Nowe zamówienia- to nowe wyzwania .
Teraz czas komunii więc szyję białe anioły, które niebawem tu zawitają .
Dziś jednak chcę pokazać anioła śpiocha.
Wyzwanie dla mnie nie lada , bo Anioł miał być dla małego chłopca .
Taki śpioch pojechał na Śląsk jako Anioł Stróż małego chłopczyka.
Majowy weekend za nami .
Ja ogarniałam mój mały ogródek przy pracowni .
W internecie widziałam fajny stojak na kwiaty .
Pokazałam go tacie ..... i zrobiła mi taki ;-)
Lawenda i bratki królują w Anielskiej Szpulce.
Pozdrawiam S.
Fajny aniołek a ogródek bomba:-)
OdpowiedzUsuńWierzcie mi jest jeszcze ładniej niż na zdjęciu....To jest magicznie cudowne miejsce.....Anielska szpulka zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia....Pa...
OdpowiedzUsuń