Witam Was jak zwykle bardzo cieplutko .
Dziś chcę troszkę opowiedzieć o ostatnim kiermaszu,
na którym byłam w Suwałkach .
To już czwarty wyjazd w ciągu 5 miesięcy na jaki wybrałam się ze swoją twórczością .
Każdy taki wyjazd to nie tylko sprzedaż prac ale przede wszystkim spotkania z Super ludźmi nadającymi na podobnych falach.
tak prezentował się mój regał "anielski " przed pakowaniem do auta
a tak na Suwalskich Kaziukach .
pan Janek na poczekaniu zrobił mi taki piękny szyld ( za króliczka ;-)
a tu prace moich koleżanek, którym dziękuję za miło spędzony czas.
Kupa kontaktów i ciekawych doświadczeń w bagażniku - bezcenne ;-)
Tak też było i tym razem .
Pogoda dopisała, organizacja, atmosfera i ludziska - super.
W drodze powrotnej udało mi się" upolować "
naprawdę pokaźną ilość porcelanowych naparstków do mojej kolekcji za niewielkie pieniążki.
Zakup więc zwieńczył bardzo udany wyjazd .
pozdrawiam S.
Tak patrzę teraz trochę z zazdrością że się nie wybrałam z Tobą. ....Super się prezentowala Twoja ekspozycja z rękodziełem. .....No a zakupy to po prostu mistrzostwo świata cudne.......Gratuluję tak pięknej kolekcji....Buziaki pa.....
OdpowiedzUsuńCudnie prezentował sie Twój anielski regał! w oko wpadły mi także cudne plecione wianuszki♥ uwielbiam wianki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
ps. jak można Cię obserwować?
Ale super...sama bym pojechała na taki kiermasz ..oczywiscie jalko klient!!!!
OdpowiedzUsuń