poniedziałek, 2 października 2017

Moje misiaki

Witam Was bardzo cieplutko.

Po uszyciu pierwszego misiaczka zakochałam się w tym projekcie ;-)



No i jak to ze mną bywa poszło prawie hurtowo ;-)




różna wielkość - te malutkie są tak słodkie że chce się je wszędzie zabierać ;-)





 Fajne są też na różne uroczystości . Ten  np na chrzciny ;-)




pozdrawiam S.


4 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawienie po sobie śladu -komentarza ;-)