Od tego czasu Tildy są moją pasją, której oddaję cały swój wolny czas.
Ta jest jedną z pierwszych jaką uszyłam.
Kolejne wciągały mnie jak magnes.
Te wszystkie uszyłam w wakacje i do perfekcji im daleko, ale ciągle się jeszcze uczę jak dobrze je zrobić.
Od tamtej pory sporo Tild powstało( i powstaje ciągle), a ja po woli będę je tu umieszczać.
Pozdrawiam S
Witam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś również zaczynałam szyć od Tild, tak mnie nakręciły, że dzisiaj chyba nie potrafiłabym bez nich żyć. Życzę dużej weny twórczej i miłej zabawy w ich tworzeniu.
Piękne są wszystkie:)
OdpowiedzUsuńTeż kocham tildy:)
Piękne są:)
OdpowiedzUsuńTildy były również dla mnie wielką inspiracją:)
Uwielbiam je:)