Witam Was bardzo cieplutko.
Bardzo dziękuję za Wasze miłe słowa i obecność na moim blogu.
Zima brzydnie nam wszystkich
i wypatrujemy pomalutku wiosny.
Dlatego dziś króliki które mam nadzieję ją przywołają ;-)
Uszyłam cztery duże ( każdy ma po 85 cm) na specjalne zamówienie.
Będą przywoływać wiosnę w bardzo fajnym przedszkolu ;-)
Mam nadzieję że zrobiło się Wam troszeczkę wiosennie ;-)
pozdrawiam S.
śliczne króliczki oby udało im się przywołać wiosnę
OdpowiedzUsuńSą piękne i tak sympatycznie razem wyglądają, króciutkie rękawki ich ślicznych ubranek, przywołują już nie tylko wiosnę, ale nawet lato ;-), pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńCudne są :-)
OdpowiedzUsuńCudne....Nie przywołują tą wiosnę jak najszybciej....Bardzo tęsknie....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńTakie króliki na pewno przywołają szybciej wiosnę :)
OdpowiedzUsuńAle cuda! Ich sukienki to poezja, a ta szara to już w ogóle wzbudziła mój zachwyt i zazdrość:) Mistrzu, proszę o jakieś warsztaty! :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne
OdpowiedzUsuń